Zaraz po zakończeniu roku szkolnego rozpoczęliśmy Letnią Szkołę Karate w dniach 28.06 – 03.07. Tym razem naszą bazą stał się Ośrodek Wczasowy Roma w Chomiąży Szlacheckiej. Obóz skierowany był do najmłodszych ćwiczących w klubach kyokushin kenbukai.
Na miejscu mieliśmy wszystko, co trzeba – miejsce praktycznie dla siebie: obszerny pawilon, dużo terenu zielonego, las i jezioro. Nawet pogoda była całkiem letnia🌤☀






W tegorocznej Letniej Szkole Karate wzięli udział ćwiczący z klubów z Bydgoszczy, Golubia-Dobrzynia, Kościerzyny, Świecia, Torunia i Wąbrzeźna. Zajęcia prowadzili shihan Artur Wilento 6 dan oraz sensei Piotr Binkowski 3 dan, a także Edyta Wilento 1 dan i Anita Matura 1 dan.
Niestety, w tym roku zabrakło nam sensei Hajime Watanabe, którego mistrzowskie origami tak bardzo będziemy wspominać i za którym tęsknimy 😢…

Treningowo pracowały 3 grupy podzielone według wieku i umiejętności, co pozwoliło na dobranie odpowiednich ćwiczeń do każdej z nich. Głównym celem treningów była precyzja wykonania zadań, co miało kluczowe znaczenie dla dalszego rozwoju umiejętności. Mieliśmy na to dużo czasu, a treningi były wszechstronne i obejmowały różnorodne zadania. Codziennie dzień rozpoczynaliśmy porannym rozruchem, który był nie tylko formą aktywności fizycznej, ale także sposobem na zbudowanie zgranej grupy. Dalej, w trakcie dnia, przeprowadzaliśmy treningi karate głównie na świeżym powietrzu na terenie ośrodka. Codziennie również każda grupa prezentowała swoje umiejętności kata podczas wieczornych pokazów, co stanowiło doskonałą okazję do nauki od siebie nawzajem oraz obserwację postępów, które każdy z ćwiczący osiągał w trakcie sesji treningowych.

Tradycją obozów jest wyjątkowy mocno-nocny trening, który potrafi zapaść w pamięć na długie lata. O północy, niczym ninja 🥷, przemknęliśmy nad jezioro, mimo że niektóre fragmenty drogi były tak ciemne, jak ta noc, co dodawało magii temu doświadczeniu. Nasz główny trening odbył się na pomoście, gdzie w blasku gwiazd ćwiczyliśmy techniki karate i wykonaliśmy zadania sprawnościowe w towarzystwie koncertujących żab
🐸🐸, które wydawały się współuczestniczyć w treningu. Krótka medytacja pomogła wszystkim odnaleźć wewnętrzny spokój, a potem, z radością w sercach, wróciliśmy do łóżek, niosąc ze sobą wspomnienia tej wyjątkowej nocy.

Jednym z zadań na obozie było poznanie wszystkich imion uczestników obozu. Na koniec obozu odbyła się wielka gra, kto rozpozna najwięcej imion. Mistrzami zostali: Zuzanna i Tosia dalej Dawid i Gabryś oraz Kornelia. Najlepsza piątka otrzymała worki z nagrodami od Sanatorium Gracja.

Objawiły się również talenty artystyczne. Dziewczęta skomponowały piosenkę obozową, którą rozbudowały do kilku zwrotek. Całość przestawiły na koniec obozu🎤😀..„trzeci pinan tak potrafię, tak samo jak ortografię – karateka wali w drzewo, karateka wali w las, kiedy noga pójdzie w lewo nic nie uratuje nas…” 🎙😁Nie zabrakło również kolacji na świeżym powietrzu w formie grilla.

Spore emocje wywołał turniej w zbijaka 🏐 Drużyny zacięcie walczyły o karton ciastek ufundowany przez firmę POLKORN z Ciechocinka. Kto wygrał? Najlepsza drużyna! 🍪😁Praktycznie codziennie byliśmy nad jeziorem chomiąskim, nad którym pewnego razu powstało nowe piaskowe miasto – państwo poszerzające swoje terytorium dzięki sojuszom i przyjaźniom 😄🤝😊

Ciekawą atrakcją okazała się wizyta w miasteczku westernowym Sliverado, gdzie świetnie się bawiliśmy, przeżywając niesamowite przygody, takie jak napad na pociąg i bank! Uczestniczyliśmy w dwóch fantastycznych przedstawieniach, a niektórzy z nas mieli okazję spróbować jazdy na koniu, co było ciekawym doświadczeniem🐎🤠

Podsumowaniem obozu był egzamin na stopnie kyu junior. Większość z uczestników Letniej Szkoły Karate zdecydowała się do niego podejść. Egzamin obejmował przede wszystkim sprawdzian umiejętności techniki, co wymagało od zdających koncentracji i zaangażowania. Każdy zdający musiał również pokazać umiejętności wykonania kata, które nauczył się lub doskonalił podczas obozu. Także każdy musiał przejść test kumite, który pozwalał na sprawdzenie umiejętności wykorzystania techniki w warunkach walki. Instruktorzy uważnie przyglądali się każdemu ćwiczącemu, dostrzegając nie tylko techniczne aspekty, ale także i zaangażowanie. Spośród zdających wyróżnili czwórkę, która zdała na dwa stopnie, co jest zawsze dużym osiągnięciem. Oto oni:
6/1 kyu – Piotr Wiśniewski z Golubia-Dobrzynia,
7/1 kyu – Artur Levchuk z Wąbrzeźna,
9/2 kyu – Sebastian Kwiatkowski z Torunia,
9/1 kyu – Zuzanna Blangiewicz z Golubia-Dobrzynia. Mamy nadzieję, że ich osiągnięcia zainspirują innych uczestników w przyszłych treningach i egzaminach.
Gratulujemy wszystkim uzyskania wyższych stopni i świetnej postawy podczas obozu. Każdy uczestnik również otrzymał figurkę karateki lego ufundowaną przez firmę Energy System.
Koszulki obozowe były częściowo sfinansowane z 1,5% podatku z 2023 roku – serdecznie dziękujemy😃😁🧡🤗😆.
Do zobaczenia za rok na kolejnej Letniej Szkole Karate 👋😃
zdjęcia: instruktorzy






































